Język polskiJęzyk angielskiJęzyk francuskiJęzyk ukraińskiJęzyk niemieckiJęzyk migowy

Co sprawia, że decydujesz się przeczytać właśnie tę, a nie inną książkę? Co powoduje, że wybierasz ją spośród setek innych? Przyciągająca wzrok okładka? Poczytny autor? Interesująca tematyka? Dziewczyna i uczony zwróciła moją uwagę już wiele miesięcy temu, jednak musiała cierpliwie poczekać na swoją kolej. Co mnie w niej zaintrygowało? Chyba okładka, a na niej reprodukcja dzieła Rembrandta „Dziewczyna w ramie obrazu”. Nie pomyliłam się, książka zachwyciła mnie od pierwszych stron.

Autorka, Gerdien Verschoor jest pisarką i historykiem sztuki. Po ukończeniu studiów w Lejdzie i Krakowie doktoryzowała się w Instytucie Sztuki PAN w Warszawie. Przez kilkanaście lat mieszkała i pracowała w Polsce jako attaché kulturalny Ambasady Królestwa Niderlandów. Po powrocie do Holandii łączyła pisarstwo z funkcją dyrektora CODART-u, międzynarodowej sieci kuratorów sztuki niderlandzkiej i flamandzkiej. Recenzowana właśnie Dziewczyna i uczony jest trzecią książka Verschoor. Napisana z ogromnym wyczuciem, wnikliwością, przywiązaniem do detali, pasją historyka sztuki, a jednocześnie dużą znajomością historii Polski. To opowieść, w której splatają się losy ludzi i obrazów, a to wszystko na tle wydarzeń ostatnich kilku wieków.

Historia ta ma w zasadzie trzech bohaterów: dzieła Rembrandta namalowane przez niego w 1641 roku: „Dziewczyna w ramie obrazu” oraz „Uczony przy pulpicie” i ich losy opisane od momentu powstania. Kolejną postacią, która domaga się naszej uwagi jest hrabina Karolina Lanckorońska, kobieta zupełnie niezwykła. Jej życie jest nierozerwalnie związane z „Rembrandtami”. Ostatnim, dopełniającym tę układankę elementem jest... sztuka. Sztuka sama w sobie, sztuka jako źródło życiowej satysfakcji i spełnienia. Warto wszystkim tym bohaterom poświęcić chwilę uwagi, ponieważ każdy z nich wniósł do tej historii coś cennego.

Wspomniane już obrazy „Dziewczyna” i „Uczony” przez lata podróżowały po Europie, znalazły się m.in. w kolekcji ostatniego króla Polski Stanisława Augusta Poniatowskiego, zdobiły pałace arystokratów w Wiedniu, wreszcie trafiły w posiadanie rodziny Lanckorońskich. Wydawało się, że w czasie drugiej wojny światowej przepadły. Aż w 1994 roku ostatnia z rodu, Karolina Lanckorońska, przekazała ponad 100 dzieł sztuki należących do jej rodzinnej kolekcji Wawelowi oraz Zamkowi Królewskiemu w Warszawie. W ten sposób po około 200 latach do stolicy wróciły obrazy z kolekcji Stanisława Augusta, w tym dwa płótna Rembrandta. Arystokratka uczyniła to w akcie patriotyzmu, był to jej dar dla narodu polskiego. Właśnie to wydarzenie jest dla Gerdien Verschoor punktem wyjścia do opowiedzenia liczącej kilkaset lat historii obu dzieł i całej podróży, jaką odbyły od momentu powstania.

Kolejną bohaterką jest hrabina Karolina Lanckorońska (1898-2002). Wybitna profesor historii sztuki, pisarka, żołnierz Armii Krajowej, więźniarka obozu koncentracyjnego Ravensbrück, po wojnie założycielka i dyrektorka Polskiego Instytutu Historycznego w Rzymie, zagorzała patriotka. Była świadkiem najważniejszych wydarzeń XX wieku, dożyła 104 lat! Karolina cechowała się niezwykle silnym charakterem i hartem ducha, nie poddawała się w żadnych okolicznościach. Mogą o tym świadczyć jej losy jako więźniarki Ravensbrück. Gdy ze względu na swe arystokratyczne pochodzenie cieszyła się bardziej komfortowymi warunkami życia niż pozostali więźniowie, w akcie sprzeciwu rozpoczęła... strajk głodowy. Złamała tym władze obozowe, które spełniły jej żądania i Karolina mogła wrócić do współwięźniarek. Autorka kilkakrotnie powtarza, że Dziewczyna i uczony nie stanowią biografii Lanckorońskiej. Postać taka jak ona zasługuje na oddzielną publikację opisującą jej przebogaty życiorys. Sama hrabina wydała w 2001 roku Wspomnienia wojenne 22 IX 1939 – 5 IV 1945. Miała wtedy 103 lata. Stanowią one dobre uzupełnienie niektórych wydarzeń opisanych w Dziewczynie i uczonym.

Ostatni bohater to sztuka. Kształtuje gust i poczucie estetyki. Daje radość kolekcjonowania, wpływa na jakość życia. Tę świadomość miało wiele postaci występujących na kartach książki - amsterdamscy kolekcjonerzy, wiedeńscy arystokraci, król Stanisław August i jego dwór. Nawet Adolf Hitler był wielkim miłośnikiem sztuki, do tego stopnia, że chciał stworzyć Führermuseum w austriackim mieście Linz. Zamierzał zgromadzić tam największe dzieła sztuki z całej Europy. Tych planów ostatecznie nie udało się urzeczywistnić, a zrabowane zbiory latami wracały do swoich prawowitych właścicieli. Sztuka towarzyszyła też więźniarkom w Ravensbrück w formie wykładów i odczytów Karoliny Lanckorońskiej. Cieszyły się one dużą popularnością wśród uwięzionych kobiet i pomagały im przetrwać trudy obozowego życia. Przykłady te pokazują, jak bardzo sztuka jest uniwersalna i przemawia do każdego, bez względu na jego dokonania lub przewinienia. W końcu karmił się nią zarówno kat, jak i ofiara, każde na miarę swoich możliwości. Sztuka w tym rozumieniu ma ogromny wpływ na życie tak jednostek, jak i całych społeczeństw.

Każdy z opisanych elementów jest integralną częścią tej opowieści, bez której nie mogłaby ona zaistnieć. Autorka wiernie odmalowuje przed nami zarówno realia dawnego Amsterdamu, rodzinne posiadłości, w których wychowywała się i dorastała Karolina Lanckorońska, dwór Stanisława Augusta Poniatowskiego, jak i obóz koncentracyjny Ravensbrück. Gerdien Verschoor zwraca uwagę na pozornie nieistotne drobiazgi, jednak to właśnie dzięki nim przenosimy się w opisywane miejsca. Książka napisana jest pięknym, eleganckim stylem, będącym dowodem erudycji autorki. Czas spędzony z Dziewczyną i uczonym oraz odkrywanie kolejnych warstw tej opowieści sprawia czytelnikowi dużo satysfakcji. Daje poczucie, że ma się do czynienia z czymś wartościowym. To książka dla każdego, kto chce dać się ponieść magii sztuki, wielkiej historii i niebanalnym postaciom o ciekawych życiorysach.

Verschoor Gerdien, Dziewczyna i uczony. Historia dwóch Rembrandtów z kolekcji Karoliny Lanckorońskiej, Wydawnictwo HarperCollins Polska, Warszawa 2022.

Grudzień 2023

Monika Kawa