
Oblicza wody: Głębiny oceanów, falujące morza, szumiące rzeki, rwące potoki - potęga wody. Zawsze ta sama, a jednak inna, przeistacza się w góry lodowe, mleczne mgły, poetyckie rosy, spływa strumieniami deszczu. Jest w nas i w otoczeniu - geneza wszelkiego bytu - żywioł wody. Daje życie, oczyszcza, uświęca ciało i ducha potrafi też być destrukcyjny i groźny.
Istnieją rozmaite znaczenia i symbole akwatyczne: apoteoza spokoju, kiedy indziej uosabia chaos i szaleństwo. Ma ogromną moc, stała się podstawą nurtów filozoficznych. Prace na wystawę powstały z chęci zbliżenia się do tego żywiołu, do jego tajemnicy i urody. To też próba dokonania swoistych ablucji poprzez malarskie kontemplacje. Jest to zaproszenie do wspólnego zanurzenia się w malarskie oblicza wody. W tym zabiegu jest element troski o los tego żywiołu. Może uda się symbolicznie ugasić pragnienie „żywą wodą” lub okryć nasze dusze kojącą mżawką. (Maria Kociumbas)