High-end jest niejednoznaczny, złożony, zaskakujący, momentami nieuchwytny, trudny, wymagający, uwodząc przy tym pięknem, wabiąc niebanalnością, kusząc wspaniałością. Witajcie w świecie high-endu.
Książka Bartosza Pacuły „High-end. Dlaczego potrzebujemy doskonałości” to nie tylko refleksja nad światem luksusu, lecz przede wszystkim próba zrozumienia, czym właściwie jest doskonałość w epoce masowej produkcji, pośpiechu i bylejakości. Autor, znany z działalności w środowisku audiofilskim, wychodzi poza tematykę sprzętu hi-fi, by stworzyć wielowymiarowy esej o kulturze jakości, o ludzkiej potrzebie obcowania z rzeczami wyjątkowymi i trwałymi, a także o tym, co tracimy, gdy rezygnujemy z dążenia do perfekcji na rzecz taniości i dostępności.
Pacuła pisze o „high-endzie” nie jako o zjawisku rynkowym, lecz jako o postawie. Często to poszanowanie tradycji, filozofii danego kraju, tożsamości narodowej. Dla autora high-end to nie tylko drogie urządzenia, ekskluzywne zegarki czy ręcznie szyte garnitury, ale przede wszystkim sposób myślenia – przekonanie, że warto robić rzeczy najlepiej, jak się da. Jest to umiłowanie uważności, cierpliwości, rozwiązanie analogowe, które, niestety, stoi niżej w hierarchii od cyfrowych (w domyśle: masowych) ze względu na konieczność poświęcenia większej ilości czasu, wysiłku i umiejętności. Autor analizuje różne dziedziny życia: od audio i technologii, przez wzornictwo przemysłowe, aż po gastronomię czy rzemiosło. Pokazuje, że idea doskonałości łączy artystów, inżynierów i rzemieślników, niezależnie od branży. To opowieść o pasji, precyzji i świadomości, że w świecie przesyconym produktami niskiej jakości wartość ma to, co trwałe i prawdziwe.
Odpowiedzi na tytułowe pytanie nie dostajemy podanej na tacy w kilku zgrabnych zdaniach. Zamiast tego doszukujemy się jej w poszczególnych przykładach, którymi książka jest naszpikowana. Jest to jednocześnie zaleta i wada opisywanej pozycji. Niezaprzeczalnym atutem jest szeroka perspektywa. Autor nie ogranicza się do jednej dziedziny, ale swobodnie porusza między przykładami ze świata technologii, sztuki użytkowej i kultury materialnej. Podkreśla, że high-end jest zjawiskiem limitowanym, co jednocześnie nie oznacza, że zarezerwowanym tylko dla elity, ale stanowi uniwersalną potrzebę człowieka. Pacuła zauważa, że wszystko, co znajduje się na półkach najbliższego supermarketu, ma swój high-endowy odpowiednik, który czeka na jego odkrycie. W czasach, gdy wszystko ma być „na już”, autor proponuje zwolnienie tempa i powrót do uważności. Jego refleksje brzmią jak manifest przeciwko kulturze pośpiechu – przypomnienie, że rzeczy wartościowe wymagają czasu, wysiłku i zaangażowania.
Z drugiej strony natomiast szeroki zakres tematów sprawia, że niektóre wątki są jedynie zarysowane, a nie rozwinięte. Pacuła skacze od branży do branży, pozostawiając czytelnika z uczuciem niedosytu. Momentami można również odnieść wrażenie, że autor idealizuje świat rzemiosła i tradycji, pomijając jego ciemniejsze strony, takie jak np. wysoki koszt wytwarzania dóbr, na które wielu ludzi nie może sobie pozwolić.
Autor stawia także pytania o sens taniej, jednorazowej produkcji i o to, dlaczego tak łatwo zaakceptowaliśmy świat, w którym rzeczy się nie naprawia, tylko wyrzuca. Hołdujemy rozwiązaniom gorszym jakościowo, tanim i dostępnym dużej liczbie osób, na które nie trzeba czekać. Przyzwyczailiśmy się do bylejakości i coraz rzadziej potrafimy docenić prawdziwą jakość. High-end staje się manifestem przeciwko powierzchowności, próbą życia w zgodzie z ideą jakości, piękna i trwałości.
„High-end. Dlaczego potrzebujemy doskonałości” to książka, którą warto przeczytać powoli, z zastanowieniem. Nie daje gotowych odpowiedzi, nie uczy, jak żyć lepiej, ale skłania do zastanowienia nad jakością otaczających nas rzeczy.
Bartosz Pacuła, High-end. Dlaczego potrzebujemy doskonałości, Znak Horyzont, Kraków 2023.
Październik 2025
Dagmara Mikołajczyk