Język polskiJęzyk angielskiJęzyk francuskiJęzyk ukraińskiJęzyk niemieckiJęzyk migowy
Ach, jak brakuje mi teatru! Rozmów publiczności na chwilę przed ostatnim dzwonkiem. Szerokiego fotela, w którym mogę się zatopić i odgłosu strojenia instrumentów. A potem gasną światła, zapada cisza, a kurtyna idzie w górę...
 
Nastały ciężkie czasy dla miłośników sztuki teatralnej. Teatry pozostają zamknięte dla widzów, a spektakle, na które zakupiliśmy już bilety, są przenoszone na coraz dalsze terminy. Jesień wydaje się smutniejsza niż zwykle bez opery, filharmonii, teatrów muzycznych, dramatycznych i komediowych. Na szczęście z pomocą przybywają nam filmowcy. I nie mam tu na myśli filmowych adaptacji znanych przedstawień, a ich cyfrowe zapisy. Oczywiście nie zastąpi to chwil przeżywanych na teatralnej widowni, ale może choć trochę umili nam ten pandemiczny czas zamknięcia.
 
Mnie szczególnie brakuje musicali. Polskie teatry muzyczne ostatnio szczególnie nas rozpieszczały, prezentując nie tylko własne inscenizacje brodwayowskich hitów, ale również autorskie spektakle.
 
Do Fonoteki trafiła niedawno płyta DVD z zapisem spektaklu „Piloci”, z Teatru Muzycznego Roma. W tej chwili nie możemy was zaprosić do jej wypożyczenia, ale mamy nadzieję, że odwiedzicie nas, gdy już to będzie możliwe.
 
Rok 2020 zapisze się w naszej pamięci z pewnością w kontekście pandemii, ale warto również pamiętać, że to rok, w którym przypada 80. rocznica Bitwy o Anglię. Jest to więc idealny czas, by zapoznać się z tym polskim musicalem, który Teatr Muzyczny Roma zaprezentował premierowo 7 października 2017 roku. Spektakl do tej pory widziało prawie pół miliona widzów. Autorem libretta jest Wojciech Kępczyński, teksty piosenek napisał Michał Wojnarowski, a za muzykę odpowiedzialni byli Jakub Lubowicz i Dawid Lubowicz.
 
Przedstawienie, które możemy obejrzeć na DVD, zarejestrowano w maju 2019 roku, a w rolach głównych wystąpili: Zofia Nowakowska (Nina), Jan Traczyk (Jan), a także Janusz Kruciński, Tomasz Więcek i inni.



Spektakl opowiada historię miłości młodych ludzi Niny i Jana, których rozdziela wybuch II wojny światowej. Nina, aktorka kabaretowa i piosenkarka pozostaje w Warszawie, gdzie stara się nie tylko przeżyć bombardowania i okupację, ale i aktywnie wspiera ruch oporu. Ma szczególnie trudne zadanie, jako gwiazda warszawskiego kabaretu może uzyskać poufne informacje od oficerów niemieckich. Jednak wymaga to od niej poświęcenia niemal wszystkiego, w imię dobra ojczyzny. W czasach, w których nietrudno było zatracić człowieczeństwo, dla Niny drogowskazem w życiu pozostaje miłość do młodego pilota wojskowego. Jan wraz z trzema przyjaciółmi przedostaje się do Anglii, by zasilić szeregi RAF-u i walczyć o wolność Europy i Polski. Jednak nim bohaterowie wsiądą do samolotów, muszą nauczyć się języka i udowodnić, że są w stanie dorównać angielskim lotnikom.
 
Przedstawienie bitwy powietrznej na deskach teatru to zadanie trudne. Bardzo ciekawym rozwiązaniem okazało się zatrudnienie firmy Platige Image, która przygotowała cyfrowe inscenizacje walk. Dzięki temu, w trakcie spektaklu możemy obserwować animacje i filmy przedstawiające powietrzne zmagania polskich lotników.
 
„Piloci” zachwycają nie tylko muzyką, ale również fantastyczną taneczną choreografią. Zwłaszcza sceny zbiorowe są popisem precyzji i niezwykłych umiejętności tancerzy Teatru Muzycznego Roma.
 
Piosenki są chwytliwe i tak wpadają w ucho, że jeszcze przez długi czas będziecie je nucić. Mnie szczególnie zapadł w pamięć utwór „Nie obiecuj nic” w wykonaniu pary głównych bohaterów, który przewija się przez cały spektakl, gdy Nina i Jan pojawiają się na scenie. Piękne słowa podkreślają ulotność szczęścia zakochanych, ale i nietrwałość pamięci o bohaterach, którzy powracali z frontów II wojny światowej do kraju, za który walczyli, a w którym nikt na nich nie czekał.
 
„Piloci” to wspaniała lekcja historii, ale i uczta dla zmysłów. Historia Niny i Jana wciąga i wzrusza. Może i was „Piloci” choć na chwilę „przeniosą” sprzed ekranu telewizora czy komputera na widownię teatru. Mam nadzieję, że niedługo naprawdę się tam spotkamy.
Joanna Chaszczewicz – wrocławianka, absolwentka Uniwersytetu Wroclawskiego (kierunek – antropologia literatury, teatru i filmu). Miłośniczka kina i literatury kryminalnej. Pracuje w Fonotece DBP.