Język polskiJęzyk angielskiJęzyk francuskiJęzyk ukraińskiJęzyk niemieckiJęzyk migowy

O autorce:
Marta Matyszczak urodziła się w Chorzowie. Ukończyła politologię o specjalności dziennikarskiej na Uniwersytecie Śląskim. Jest dziennikarką, autorką scenariuszy, fars teatralnych i gier typu Virtual Reality. Prowadzi Kawiarenkę Kryminalną portal poświęcony literaturze kryminalnej. Napisała cykl ośmiu ?kryminałów pod psem?. Tym psem jest Gucio, kundel przygarnięty ze schroniska.

O książce

Bo gdy otwieram oczy, to kocham to, co widzę.
Miuosh ? ?Piąta strona świata?

Kolejne rozdziały zatytułowane są cytatami z utworów Miuosha (Michał Paweł Borycki) rapera i producenta muzycznego.

I tak rozdział 1. to ?Ciemna zemsta nieba?, 2. ? ?Noże w plecach to moje trofea?. I tak dalej w tym stylu. No tak, przecież to kryminał.

Zaczyna się też okrutnie ? prywatny detektyw Szymon Solański jedzie ze swoim psem do weterynarza na kastrację. Trójnogi Gucio odpłaca się kupą.

Jednak tu sprawca jest znany, odwrotnie niż w przypadku trupa piosenkarki DJ Dzidzi. Jej trup leży z nożem wbitym w plecy na siódmym piętrze hotelu i nasze dzielne organa, idąc po linii najmniejszego oporu, zamykają kogo nie trzeba. Może zabito ją, bo masakrycznie fałszowała?

Żeby było bardziej ponuro, akcja toczy się zimą, tuż przed Bożym Narodzeniem, a więc zawieje i zamiecie utrudniają życie.

W rozwiązywaniu zagadki pomaga, a zarazem przeszkadza, Szymonowi dziennikarka Róża Kwiatkowska, której uroda nie przypomina królowej kwiatów, za to kolce współgrają z charakterem. Róża ma kotkę Brunhildę ? nie lubią się z wzajemnością. Ale matka Róży została przez kicię zaakceptowana.

Narracja prowadzona jest w pierwszej osobie przez Gucia, w trzeciej przez pozostałe osoby. Pies ważniejszy przecież.

Greckim chórem komentującym wydarzenia są dwaj Ślązacy Alojz i Pejter, portierzy teatralni i czytelnicy plotkarskiego portalu.

Każda z postaci, nawet te drugoplanowe, jest wyraziście i często z poczuciem humoru,  opisana przez autorkę. Stworzyła postaci nietuzinkowe, czasem  zabawne, postępujące bezsensownie, niezrozumiale lub  głupio. Niepotrzebne skreślić.

Solański często wyglądał ??jak idź sobie stąd i nie wracaj?, z początku bogaty przeputał pieniądze bo jest hazardzistą. Był kiedyś w Irlandii (miejscowość Galway), nie ma duszy sportowca, kocha Różę, którą odstresowuje wyprowadzanie na spacer psów ze schroniska. Matka Róży, lekarka chirurg, jest menedżerką w tytułowym hotelu. Córka próbuje wyjść za mąż za Łukasza Bóla, ale Szymek robi im wbrew. Goły policjant biegnie wzdłuż torów tramwajowych, a przyglądają się temu Szymon, Gucio i portierzy. Kupa śmiechu.

Treść książki, czyli wyjaśnianie kto zabił, jest zagmatwane przez ilość wątków, postaci i dokładnych opisów miasta. I to nie była dobra koncepcja.

IRENA BROJEK ? Od urodzenia wrocławianka. Bibliotekarka z bogatą przeszłością (Politechnika Wrocławska, Szkoła Inspekcji Pracy, DzBP we Wrocławiu, Uniwersytet Wrocławski, PWST, RBP i MBP we Wrocławiu). Pomysłodawczyni i organizatorka kobiecej imprezy pod nazwą ?dress-party?. Wykonuje i wystawia kolaże i wyklejanki. Miłośniczka książek, kina, kotów i osób z inteligentnym poczuciem humoru. Prowadzi interesujący blog: https://kotnagalezi.home.blog.