W ubiegłym roku międzynarodowa organizacja non-profit – Online Computer Library Center – ogłosiła ranking 100 najpopularniejszych powieści na świecie. O tym, które miejsce w tej setce zajmuje konkretne dzieło, decydowała liczba egzemplarzy dostępnych w księgozbiorach publicznych na całym świecie.
Organizacja ta ma obecnie dostęp do informacji o księgozbiorach 18.000 bibliotek wszystkich typów (publicznych, szkolnych, akademickich, muzealnych itp.) ze 120 krajów świata. Pracownicy OCLC stworzyli WorldCat, czyli „światowy katalog”, który w tej chwili obejmuje 2,7 miliarda książek, e-booków, filmów, nagrań, materiałów cyfrowych itp. Właśnie na bazie tych danych stworzyli „Bibliotekę 100”. Nie są to dane ze wszystkich bibliotek świata, ale tylko tych zarejestrowanych w globalnym katalogu WorldCat.
Warto podkreślić, że na liście znalazły się nie tylko najpopularniejsze powieści wybierane przez czytelników w bibliotekach publicznych, ale również te dzieła, które np. uniwersytety i szkoły przechowują w swoich zbiorach na potrzeby związane z nauczaniem i badaniami naukowymi. Twórcy listy tłumaczą dlaczego, ich zdaniem tworzenie rankingu popularności na takiej bazie nie jest pozbawione racji: „Biblioteki oferują dostęp do książek popularnych i modnych w danym momencie. Jeżeli jednak nie są one ciągle chętnie wypożyczane, w pewnym momencie znikają z półek. Te, które wybraliśmy, to 100 pozycji ponadczasowych, które można znaleźć w tysiącach wypożyczalni na świecie”.
Oprócz tytułu książki, autora i okładki podają też informację o liczbie języków, na jakie utwór przełożono. Jest to jednak tylko liczba języków, w jakich książka jest dostępna w katalogu WorldCat. Jeśli zatem pojawia się informacja o 4 językach przy „Wojnie i pokoju” Lwa Tołstoja (faktycznie przełożono ją na 39 języków), to oznacza tylko tyle, że w katalogu odnotowano 5 przekładów. Ale nawet i te nieobiektywne informacje bywają przydatne. Okazuje się bowiem, że „Małego Księcia” Saint-Exupéry’ego przełożono, uwaga... na 78 języków!
W rankingu jest tylko jedno polonicum. I to w dodatku pisarza, który tworzył przede wszystkim w języku angielskim, czyli Józefa Konrada Korzeniowskiego – Josepha Conrada.
Jakie jest podium? Pierwszy „Don Kichot” Cervantesa, druga „Alicja w Krainie Czarów” Lewisa Carrolla, trzecie „Przygody Hucka” Marka Twaina. Ale z listy da się wydobyć jeszcze inną rywalizację. Najwięcej książek w tej setce, bo aż pięć, ma Charles Dickens, po cztery Jane Austen i Mark Twain, po trzy Thomas Hardy i J.R.R. Tolkien.
Poniżej podajemy link do oryginalnej publikacji OCLC (z okładkami), a pod nim link do polskiej wersji listy, którą przygotowaliśmy przede wszystkim dla tych czytelników, którym utrwaliły się w pamięci tytuły przekładów polskich, nie zawsze literalnie odpowiadające oryginalnym. Lista posługuje się tytułami angielskojęzycznymi, które także bywają interpretacją tytułów oryginalnych.LIBRARY 100 (lista oryginalna) >>BIBLIOTEKA 100 (po polsku) >>Dołączymy niebawem tę „Bibliotekę 100” do spisu linków pod kafelkiem „Co czytać?”, a przy okazji informujemy, że niebawem uzupełnimy spis licznymi nowymi linkami. Mamy nadzieję, że wszystko to przyda się naszym Czytelnikom, kiedy będą szukać książek do czytania…
Organizacja ta ma obecnie dostęp do informacji o księgozbiorach 18.000 bibliotek wszystkich typów (publicznych, szkolnych, akademickich, muzealnych itp.) ze 120 krajów świata. Pracownicy OCLC stworzyli WorldCat, czyli „światowy katalog”, który w tej chwili obejmuje 2,7 miliarda książek, e-booków, filmów, nagrań, materiałów cyfrowych itp. Właśnie na bazie tych danych stworzyli „Bibliotekę 100”. Nie są to dane ze wszystkich bibliotek świata, ale tylko tych zarejestrowanych w globalnym katalogu WorldCat.
Warto podkreślić, że na liście znalazły się nie tylko najpopularniejsze powieści wybierane przez czytelników w bibliotekach publicznych, ale również te dzieła, które np. uniwersytety i szkoły przechowują w swoich zbiorach na potrzeby związane z nauczaniem i badaniami naukowymi. Twórcy listy tłumaczą dlaczego, ich zdaniem tworzenie rankingu popularności na takiej bazie nie jest pozbawione racji: „Biblioteki oferują dostęp do książek popularnych i modnych w danym momencie. Jeżeli jednak nie są one ciągle chętnie wypożyczane, w pewnym momencie znikają z półek. Te, które wybraliśmy, to 100 pozycji ponadczasowych, które można znaleźć w tysiącach wypożyczalni na świecie”.
Oprócz tytułu książki, autora i okładki podają też informację o liczbie języków, na jakie utwór przełożono. Jest to jednak tylko liczba języków, w jakich książka jest dostępna w katalogu WorldCat. Jeśli zatem pojawia się informacja o 4 językach przy „Wojnie i pokoju” Lwa Tołstoja (faktycznie przełożono ją na 39 języków), to oznacza tylko tyle, że w katalogu odnotowano 5 przekładów. Ale nawet i te nieobiektywne informacje bywają przydatne. Okazuje się bowiem, że „Małego Księcia” Saint-Exupéry’ego przełożono, uwaga... na 78 języków!
W rankingu jest tylko jedno polonicum. I to w dodatku pisarza, który tworzył przede wszystkim w języku angielskim, czyli Józefa Konrada Korzeniowskiego – Josepha Conrada.
Jakie jest podium? Pierwszy „Don Kichot” Cervantesa, druga „Alicja w Krainie Czarów” Lewisa Carrolla, trzecie „Przygody Hucka” Marka Twaina. Ale z listy da się wydobyć jeszcze inną rywalizację. Najwięcej książek w tej setce, bo aż pięć, ma Charles Dickens, po cztery Jane Austen i Mark Twain, po trzy Thomas Hardy i J.R.R. Tolkien.
Poniżej podajemy link do oryginalnej publikacji OCLC (z okładkami), a pod nim link do polskiej wersji listy, którą przygotowaliśmy przede wszystkim dla tych czytelników, którym utrwaliły się w pamięci tytuły przekładów polskich, nie zawsze literalnie odpowiadające oryginalnym. Lista posługuje się tytułami angielskojęzycznymi, które także bywają interpretacją tytułów oryginalnych.LIBRARY 100 (lista oryginalna) >>BIBLIOTEKA 100 (po polsku) >>Dołączymy niebawem tę „Bibliotekę 100” do spisu linków pod kafelkiem „Co czytać?”, a przy okazji informujemy, że niebawem uzupełnimy spis licznymi nowymi linkami. Mamy nadzieję, że wszystko to przyda się naszym Czytelnikom, kiedy będą szukać książek do czytania…