Język polskiJęzyk angielskiJęzyk francuskiJęzyk ukraińskiJęzyk niemieckiJęzyk migowy

O autorze:

Anna Bikont urodziła się 17 lipca 1954 roku w Warszawie. Ukończyła studia biologiczne i psychologiczne. Pracowała jako asystentka na Wydziale Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. W stanie wojennym była dziennikarką ukazującego się w drugim obiegu „Tygodnika Mazowsze”. Potem  nawiązała współpracę z „Gazetą Wyborczą” i kontynuuje ją do dzisiaj. Jest autorką zbioru reportaży „My z Jedwabnego” za który przyznano jej Europejską Nagrodę Książkową. Wspólnie z Joanną Szczęsną napisała biografię „Pamiątkowe rupiecie, przyjaciele i sny Wisławy Szymborskiej” wydaną w 2007 roku. Obie panie są też autorkami „Lawina i kamienie. Pisarze wobec komunizmu”. Za książkę „Sendlerowa. W ukryciu” Anna Bikont otrzymała Nagrodę Literacką m.st. Warszawy oraz Nagrodę im. Ryszarda Kapuścińskiego za Reportaż Literacki.

O książce:

„Pierwsza książka, w której Sendlerowa to nie słodka męczennica, która nie wie jak się nazywa,
tylko lewicująca choleryczka niemogąca znieść głupoty i podłości i dlatego angażująca się w pomaganie Żydom”.
J. Tokarska-Bakir

Na książkę składa się dwadzieścia rozdziałów oraz dodatkowe: „W książce występują”, „Podziękowania”, „Bibliografia”, „Źródła ilustracji”, „Indeks osób”.

Tytuły rozdziałów są cytatami z wypowiedzi lub listów różnych osób. Pierwszy to: „Wyprowadzę na ulicę i niech się dzieje wola Boża”, następny: „Co byś zrobił, jakbyś Żyda u siebie znalazł?”, przez „Chyba zapomniałem jak się nazywam”; „Łatwiej było ukryć duży czołg niż małe żydowskie dziecko”, „Gdy dochodziło do Żydów, mur nie do przebicia”.

Bardzo trafnie wybrane przez autorkę pisują one, w wielkim skrócie, treść kolejnych rozdziałów.

Większa część książki skupia się na, bardzo dokładnie opisanych, działaniach kilkunastu kobiet, nie tylko tytułowej bohaterki. Bo jest ona symbolem walki o wyrwanie kilkuset dzieci pochodzenia żydowskiego z getta, z zagrożenia śmiercią głodową lub w obozie koncentracyjnym.

Sendlerowa wyróżniała się energią i talentem organizacyjnym, ale w gronie Sprawiedliwych wśród Narodów Świata jest też wiele innych osób. Ich działanie i życiorysy Bikont opisuje, ukazując ich codzienną pracę prowadzoną z narażeniem życia swojego i swoich bliskich.

„Irena była śliczna, smukła, pełna inicjatywy… w pracy nazywano ją Żmijka, bo była zwinna, szybka, miała cięty język”.

Przedstawia też losy kilku ocalonych, którzy zawdzięczają życie wielu Polakom. Ale przecież za ukrywanie Żydów groziła śmierć, więc szanse miały głównie dzieci z aryjskim wyglądem i pieniędzmi. Bo przechowywanie uciekinierów z getta stało się dla niektórych Polaków sposobem na zarabianie.

Margarita „Nigdy sobie nie poradziła z tym przez co przeszła”, bo czas ukrywania się bezpowrotnie ją zniszczył.

Niestety wśród społeczeństwa nie brakowało też szmalcowników, donosicieli i szantażystów.

To książka także o dwoistości natury ludzkiej – antysemici pomagali Żydom (jak Kossak-Szczucka czy Dobraczyński), a mający się za moralnych w najlepszym razie byli obojętni.

Nie jest to także pean na cześć Sendlerowej, pisarka tę postać odbrązawia pisząc o słabościach, przypisywaniu sobie cudzych działań, przekręcaniu faktów czy, w wyniku zapamiętania się w pracy, nieudanym życiu rodzinnym.

Książka opisuje także losy Sendlerowej po II wojnie światowej aż do jej śmierci.

Pozycja zawiera wiele przypisów uzupełniających podane informacje, trochę to utrudnia czytanie ale na pewno podnosi wartość merytoryczną książki.

Polecam.
IRENA BROJEK Od urodzenia wrocławianka. Bibliotekarka z bogatą przeszłością (Politechnika, Szkoła Inspekcji Pracy, Dz.B.P., Uniwersytet, PWST, R.B.P, M.B.P.). Pomysłodawczyni i organizatorka kobiecej imprezy pod nazwą „dress-party”. Wykonuje i wystawia kolaże i wyklejanki. Miłośniczka książek, kina, kotów i osób z inteligentnym poczuciem humoru. Prowadzi interesujący blog: https://kotnagalezi.home.blog.