Język polskiJęzyk angielskiJęzyk francuskiJęzyk ukraińskiJęzyk niemieckiJęzyk migowy

O autorce:

Carla Montero to hiszpańska autorka, jest absolwentką prawa i zarządzania w biznesie. Za swoją pierwszą powieść otrzymała nagrodę Cirulo de Lectores (Krąg Czytelników). „Szmaragdowa tablica” jest jej drugą powieścią.

O książce:

Nikt nie ma prawa kneblować tego, co przeszłość ma nam do powiedzenia.
 
Jako motto książki autorka umieściła cytat z Anny Frank „Mimo wszystko ciągle uważam, że ludzie mają dobre serce”.

Głównym motywem jest tu tajemnica, a raczej wiele tajemnic. Dotyczą one zarówno ludzi, jak i dzieł sztuki. Akcja prowadzi nas od czasów Aleksandra Wielkiego przez wiek piętnasty, drugą wojnę światową aż do współczesności.

Mamy tu także motyw Kopciuszka. Współcześnie to Ana i Konrad. Ona to abnegatka, doktor historii sztuki, on – Niemiec, bogaty kolekcjoner. Rozkochuje w sobie Anę, sponsoruje ją, a potem zleca zadanie specjalne polegające na odszukaniu obrazu zatytułowanego „Astrolog”.

Drugim Kopciuszkiem jest Żydówka Sarah. Jej dzieje w czasie II wojny światowej zajmują największą część opowieści. Księciem jest Niemiec, esesman Georg, poszukujący na rozkaz Himmlera tego samego obrazu, co współcześnie Konrad.

W obu przypadkach jest też ten trzeci – współcześnie Alain, pomagający Anie w poszukiwaniach, a w czasie II wojny Jacob opiekujący się Sarah.

Sensacyjna akcja poszukiwania obrazu to tylko pretekst do ukazania sytuacji Żydów we Francji w czasie wojny i akcji grabieży dzieł sztuki, jakich dokonywali hitlerowcy. Ukradziono wtedy dwadzieścia tysięcy obiektów. Nie obyło się bez ofiar w ludziach, których zabijano na miejscu lub wysyłano do obozów koncentracyjnych.

Na tym tle toczy się wątek zakazanej miłości między Żydówką a esesmanem oraz jej skutków wpływających na losy innych bohaterów przez kolejne pokolenia.

W obrazie zatytułowanym „Astrolog” zawarta jest tajemnica, której poznanie miało dać właścicielowi moc panowania nad światem. Kto by się temu oparł?

Książka ma prawie siedemset stron, zawiera wiele interesujących informacji, prowokuje czytelnika do zainteresowania się malarstwem, historią i ezoteryką.

Ma jedną wadę w postaci wypełniaczy, czyli niepotrzebnych wątków spowalniających akcję i niewnoszących w nią niczego sensownego i znaczącego.

Zdarzają się też potknięcia w tłumaczeniu, np. o kobiecie napisano, że nosiła się z trzeźwą elegancją. Czy można z pijaną?

Polecam.
IRENA BROJEK
Od urodzenia wrocławianka. Bibliotekarka z bogatą przeszłością (Politechnika, Szkoła Inspekcji Pracy, Dz.B.P., Uniwersytet, PWST, R.B.P, M.B.P.). Pomysłodawczyni i organizatorka kobiecej imprezy pod nazwą „dress-party”. Wykonuje i wystawia kolaże i wyklejanki. Miłośniczka książek, kina, kotów i osób z inteligentnym poczuciem humoru. Prowadzi interesujący blog: http://kotnagalezi1.blox.pl/html.