Lisa Gardner, „Dziecięce koszmary”, Wydawn. Sonia Draga, Katowice 2013
Wszystko koszmarne
- Szczegóły
- Odsłony: 1567
O autorce:
Lisa Gardner ukończyła studia na Uniwersytecie Pensylwanii, przez dwa lata pracowała w firmie konsultingowej. Po tym jak jej pierwsza powieść „Mąż doskonały” odniosła sukces, poświęciła się pisarstwu. Pod pseudonimem Alicia Scott pisze romanse. Mieszka w New Hampshire z mężem i córką.
O książce:
Często zbrodnię popełniają ci, których najbardziej kochamy.
Przed napisaniem „Dziecięcych koszmarów” autorka poznała doświadczenia swoich znajomych związane z ich agresywnym dzieckiem, które leczyli wszystkimi dostępnymi metodami, korzystając też z pomocy uzdrowiciela.
Gardner obserwowała także pracę personelu szpitala psychiatrycznego i konsultowała z nimi treść książki. A było co konsultować, bo autorka opowiada o dzieciach z ostrymi chorobami psychicznymi, które powodują niszczenie wszystkich i wszystkiego wokół.
Narracja jest prowadzona dwojako. W pierwszej osobie przez Danielle, pielęgniarkę na dziecięcym oddziale psychiatrycznym, osobę po dramatycznych przejściach oraz Victorię – matkę Evana, uważającą, że tylko ona wie jak i umie pomóc swojemu choremu dziecku. Jednak „Kochać dziecko i rozumieć je to zupełnie różne sprawy”.
Natomiast śledztwo w sprawie wymordowania dwóch rodzin opisane jest w trzeciej osobie. Prowadzą je sierżant D.D. Warren, trzydziestoośmioletnia rozwódka z kręconymi blond włosami i charakterem członka Gestapo oraz Alex Wilson policjant i wykładowca, potrafiący gotować.
Jedną z dziecięcych pacjentek jest Lucy „Długotrwała okrutna przemoc fizyczna, której doświadczyła obdarła ją z resztek człowieczeństwa”. Jedynym mechanizmem obronnym, jaki ma, jest zachowywanie się jak kot. Danielle: Nie potrafię znieść myśli, że rodzic tak łatwo może zniszczyć życie swojego dziecka”.
To książka o przemocy, zbiorowych morderstwach, chorobach, bezradności wobec nieszczęścia, więc nie może być pogodna. Jednak autorka mając na względzie odporność czytelnika (a może i swoją) wprowadza chwile oddechu w postaci wykluwającego się romansu dwojga policjantów i elementów poczucia humoru, przykładem może być poniższa rozmowa:
Alex: „Jedna uparta kobieta potrafi doprowadzić faceta do ostateczności”.
- „Taki mamy dar – przyznała skromnie D.D. Warren.
Polecam.
IRENA BROJEK
Od urodzenia wrocławianka. Bibliotekarka z bogatą przeszłością (Politechnika, Szkoła Inspekcji Pracy, Dz.B.P., Uniwersytet, PWST, R.B.P, M.B.P.). Pomysłodawczyni i organizatorka kobiecej imprezy pod nazwą „dress-party”. Wykonuje i wystawia kolaże i wyklejanki. Miłośniczka książek, kina, kotów i osób z inteligentnym poczuciem humoru. Prowadzi interesujący blog: http://kotnagalezi1.blox.pl/html.
Od urodzenia wrocławianka. Bibliotekarka z bogatą przeszłością (Politechnika, Szkoła Inspekcji Pracy, Dz.B.P., Uniwersytet, PWST, R.B.P, M.B.P.). Pomysłodawczyni i organizatorka kobiecej imprezy pod nazwą „dress-party”. Wykonuje i wystawia kolaże i wyklejanki. Miłośniczka książek, kina, kotów i osób z inteligentnym poczuciem humoru. Prowadzi interesujący blog: http://kotnagalezi1.blox.pl/html.